poniedziałek, 14 lipca 2014

Kwiaty

Miałam nadzieję, że wakacyjny wyjazd na wieś mnie uspokoi, tym czasem okazałam się okropnie nierozsądna, nie zabierając większości swoich przydasiów. W tym barbarzyńskim domu nie ma nawet kleju do papieru! Mój matematyk twierdzi, że po skończeniu podstawówki klej do papieru nie jest mu potrzebny. Ulgę w cierpieniu przyniosły mi dwie małe, urocze dziewczynki, które w zamian za obietnicę kwiatów z papieru przyniosły mi kolorowy blok i resztkę szkolnego kleju. Cała akcja wynikła dosyć spontanicznie, więc nie miałam okazji poszukać żadnej instrukcji, a kleju starczyło raptem na dwa maki, więc nie miałam jak nabrać wprawy i moje dzieło jest mocno niedoskonałe, ale mimo to jestem z niego dumna.

































Dziewczynki wpadły na pomysł wygrzebania plasteliny, stąd róża i rumianek.













Za swoją pracę dostałam gumę Mambę :)


Mimo całej swojej niedoskonałości maki lecą do wyzwań:


... jak polne letnie kwiaty



środa, 9 lipca 2014

wtorek, 1 lipca 2014

Zawieszka na drzwi

Drobiazg dla wiernego fana mojej (koślawej jeszcze ;) kaligrafii



Okazuje się, że pióro "ślizga się" po papierze wizytówkowym, co utrudnia trochę pisanie "diamentów" na dole liter.


Aparat zjadł kolor fioletowych serduszek, którymi chciałam ocieplić trochę tę chłodną kompozycję.



Koszyczek ukrywa kolejną kartkę...






Zgłaszam do wyzwań (koniecznie w liczbie szczęśliwych 7;):
Zakryte - ukryte
http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2014/06/wyzwanie-goscinnej-projektantki-czerwca.html












http://theshabbytearoom.blogspot.com/2014/06/week-225-sketch-this.html
























Add a bow - wyzwanie z kokardką
Dreaming of snow
Anything goes